Historia NBA – Lata 1995/2000 – Sezony 1995-2000

Sezon 1995/96

72-10 dominacja Byków

To nie był sezon idealny dla Chicago Bulls.W ciągu sezonu regularnego przegrali 10 z 82 spotkań, a w playoff tylko 3 mecze zakończyły się ich niepowodzeniem. Ale nie wiele brakowało…

HistoriaNBA

To był ekscytujący sezon, ponieważ w lidze pojawiły się dwa nowe zespoły – z Vancouver i Toronto. Na dodatek po 4 letniej przerwie do gry powrócił słynny Magic Johnson. Trener Atlanty Lenny Wilkens zaliczył w tym sezonie na swoim koncie 1,000 zwycięstwo. Ale wszystkie te wydarzenia pozostawały w cieniu za wyczynem Chicago Bulls z Michaelem Jordanem.

Byki ustanowiły nowy rekord zwycięstw w reguler season wygrywając aż 72 spotkania. Był to wynik o 3 wygrane lepszy od Lakers z sezonu 1971/1972. W swoim pierwszym, pełnym sezonie po powrocie do NBA Michael Jordan po raz ósmy został najlepszym strzelcem ligi bijąc tym samym rekord Wilta Chamberlaina, który miał 7 takich tytułów na koncie oraz zdobył nagrodę MVP sezonu regularnego, MVP meczu gwiazd oraz MVP finału.

Innym ważnym wydarzeniem był tytuł najlepszego asystenta ligi dla Johna Stocktona. Nie byłoby w tym nic niesamowitego gdyby nie fakt, że Stock zdobył ten tytuł już po raz 9. PG Jazzmanów został też najlepiej przechwytującym zawodnikiem w historii NBA. Natomiast Robert Parish rozgrywał już 20 sezon w swojej karierze koszykarskiej co też stanowiło i wciąż stanowi ewenement.
Magic Johnson powrócił by pomóc swoim ukochanym Lakersom, a fani jeszcze raz mogli podziwiać jego uśmiech i niesamowite podania, ale tym razem w roli silnego skrzydłowego.

NBA stała się w pełni międzynarodową ligą gdy swoje pierwsze mecze rozegrały drużyny z Kanady – Vancouver Grizzlies i Toronto Raptors. Oba zespoły wygrały swoje pierwsze mecze, ale dla nich to był jeden z niewielu miłych akcentów w czasie całego sezonu.

Sporą niespodzianką był wybór w drafcie przez przedstawiciela Raptors – Isiaha Thoamsa, niskiego Damona Stoudamirea. Ale Isiah jest uznawany za eksperta od oceniania talentu graczy na pozycji PG. Wybór został skrytykowany nawet przez fanów Raptors, ale w trakcie trwania sezonu Damon udowodnił swoją przydatność i zdobył nagrodę Debiutanta Roku. Co prawda Grizzlies wybierając Bryanta Reevesa nie wyszli na tym tak dobrze jak Toronto, ale z czasem i on pokazał, że może się przydać.

Sezon 1996/97

NBA świętuje 50 lecie, Bulls 5 tytuł

Michael Jordan i Chicago Bulls zrobili to po raz kolejny w sezonie 1996/1997, pokonując Utah Jazz zdobyli swój piąty tytuł mistrzowski w latac 90-tych. Jazzmani zanotowali najlepszy bilans w historii klubu kończąc regular season z 64 zwycięstwami i tylko 18 porażkami, ale Listonosz nie zdołał dostarczyć przesyłki w postaci tytułu Mistrzów NBA.

Byki, prowadzone przez najlepszego strzelca Jordana ( 29.6 ppg ), bardzo wszechstronnego Scottie Pippena ( 20.6 ppg, 6.5 rpg, 5.7 apg i 1.88 spg ) i króla zbiórek Dennisa Rodmana ( 16.1 rpg ) wygrały w sezonie regularnym 69 spotkań przy tylko 13 porażkach i wyrównały drugi najlepszy bilans w historii zrównując się z LA Lakers z sezonu 1971/1972.Trzy porażki w ostatnich 4 meczach nie były tragedią, ale gdyby nie one to Byki mogłyby po raz drugi z rzędu odnieść 70 lub nawet więcej zwycięstw.

Ekipa z Chicago wygrała oczywiście rywalizację w konferencji wschodniej oraz w Cental Division, w której to następna drużyna miała 13 zwycięstw mniej. Byli to gracze Atlanta Hawks, w szeregach których grali : Obrońca roku Dkiembe Mutombo ( 3.30 bpg, drugi w NBA tuż za Shawnem Bradleyem – 3.40 bpg ) i Mookie Blaylock ( lider przechwytów ze średnią 2.72 na mecz ). Dalej byli Detroit z 54 wygranymi, natomiast ogromne niespodzianki sprawiali gracze z Charlotte.

Na szczycie Atlantic Division znajdowali się Miami Heat, których trenerem był prezydent klubu Pat Riley. Heat zakończyli sezon z bilansem 61-21. Alonzo Mourning ( 19.8 ppg, 9.9 ppg ) był solidny jak zwykle, ale kluczem do sukcesu Miami był rozgrywający Tim Hardaway ( 20.3 ppg, 8.6 apg ) oraz zadziwiający Voshon Lenard i Isaac Austin – zwycięzcy w kategorii Największy Postęp Roku. Heat byli lepsi od Knicks w regular season i potwierdzili to w 7 meczowej serii playoff, po czym zostali pokonani w finale konkurencji przez Byki z Chicago.

Na zachodzie panowali Utah Jazz na czele z Karlem Malonem i Johnem Stocktonem, który po raz pierwszy od 9 lat nie wygrał klasyfikacji zawodników najlepiej podających ( przegrał z Markiem Jacksonem ). Jazz zostali uzupełnieni kilkoma młodymi utalentowanymi graczami takimi jak center Greg Ostertag, skrzydłowi Byron Russell i Shandon Anderson oraz obrońca Howard Eisley.

MVP sezonu wybrany został Malone, który znalazł się w pierwszych dziesiątkach punktów ( 27.4, drugi ), zbiórek ( 9.9, dziesiąty ) i skuteczności ( .550, szósty ). Ekipa z Salt Lake City zakończyła sezon z bilansem 64-18 i zdystansowali na 7 meczy w dywizji Midwest ekipę Houston Rockets, w której grało trio weteranów składające się z Hakeema Olajuwona, Charlesa Barkleya i Clydea Drexlera.

Seattle Supersonics, prowadzeni przez dwójkę liderów, Garyego Paytona ( 21.8 ppg., 7.1 apg ) i Shawna Kempa ( 18.7 ppg., 10 rpg. ), po zwycięstwie nad LA Lakers, którzy byli wzmocnieni Shaqiem O’Nealem ( 26.2 ppg., 12.5. rpg. ) zosstali pokonani w 7 meczowej serii przez Houston Rockets, którzy z kolei przegrali w finale konferencji z Utah Jazz.

50 lecie NBA

Sezon 1996/1997 był 50 sezonem w historii ligi NBA. Z tej okazji podczas Meczu Gwiazd, rozgrywanego w Guard Arena w Cleveland, władze ligi przedstawiły 50-tkę najlepszych koszykarzy w historii. Wśród nich znależli się m.in. : Michael Jordan, Wilt Chamberlain, Magic Johnson, Larry Bird, Karl Malone, John Stockton, Bill Russell, Scottie Pippen, Shaquille O’Neal i wiele innych wspaniałych nazwisk, które w ciągu tych 50 lat tworzyły historię najlepszej ligi świata.

Sezon 1997/98

Byki po raz trzeci z rzędu

Sześć tytułów mistrzowskich w ciągu ośmiu lat. Chicago Bulls wiedzieli, że nie będzie łatwo, ale wiedzieli też, że nie jest to nie możliwe i może zapewnić im miejsce wśród najlepszych drużyn w historii NBA.

Sezon 1997/1998 Byki rozpoczęły bez swojej gwiazdy Scottie Pippena, który leczył kontuzję stopy i musiał z tego powodu opuścić aż 35 spotkań. Ale w pierwszej piątce świetnie zastąpił go Chorwat Toni Kukoc. Po trudnym początku kiedy to Bulls mieli bilans 8-7 nastąpił przełom i ekipa ze stanu Illinois wygrała 16 z 20 kolejnych spotkań i przy powrocie Pippena mieli bilans meczy 24-11.

Wskrzeszeni Indiana Pacers, prowadzeni przez młodego trenera Larry Birda mającego w składzie niemal samych weteranów, w połowie sezonu prowadzili na wschodzie. Ale Byki wygrały 25 z następnych 29 spotkań i wygrali Wschodnią Konferencję z bilansem 62-20. Michael Jordan ze średnią 28.7 po raz 10 został najlepszym strzelcem ligi, a po raz piąty wybrano go MVP sezonu. Natomiast Dennis Rodman po raz 7 został najlepiej zbierającym ligi ze średnią 15 zbiórek na mecz. Scottie Pippen drugą połowę sezonu jak zwykle rozegrał w kapitalnym, wszechstronnym stylu.

Pacers, prowadzeni przez Reggie Millera ( 19.5 ppg ) i Rika Smitsa ( 16.7 ppg ) oraz wspierani przez Chrisa Mullina ( 18.9 ppg,, średnia rzutów wolnych .939 – najlepsza w NBA ) zakończyli sezon z bilansem 58-24 ( drugi na wschodzie ) co zapewniło trenerowi Larryemu Birdowi tytuł trenera roku. W Atlantic Division, Alonzo Mourning ( 19.2 ppg ) i Tim Hardaway ( 18.9 ppg, 8.3 ppg ) pomogli Miami Heat Pata Rileya zakończyć sezon z bilansem 55-27, o 12 zwycięstw lepszym od New Jersey Nets i trapionych kontuzjami Knicks.

Na zachodzie panowali Utah Jazz i mimo że problemy zdrowotne mieli John Stockton i Karl Malone ( 27.0 ppg, 10.3 ppg ) Jazzmani zakończyli regular season z bilansem 62-20. W trakcie sezonu regularnego ekipa z Salt Lake City wygrała dwa mecze z Chicago Bulls.

W drodze do Finału Jazz pokonali m.in. Lakers, w szeregach których grali : znakomity Shaquille O’Neal ( 28.3 ppg, 11.4 rpg ), Eddie Jones ( 16.9 ppg, 2.00 spg ) i młody talent Kobe Bryant ( 15.4 ppg ). Jeziorowcy pokonali wcześniej Seattle Supersonics, którzy w regular season mieli taki sam bilans jak ekipa za Kalifornii – 61-21. Drużynie z Seattle nie pomogła rewelacyjna gra w sezonie zasadniczym Garyego Paytona ( 19.2 ppg, 8.3 apg, 2.26 spg ) i Vina Bakera ( 19.2 ppg ) i po raz kolejny zawiedli w playoffs. Kolejnymi drużynami w rozstawieniu były : San Antonio Spurs z debiutantem roku Timem Duncanem ( 21.1 ppg, 11.9 rpg, 2.51bpg ) i świetnym Davidem Robinsonem ( 21.6 ppg, 10.6 rpg, 2.63 bpg ) na czele oraz Phoenix Suns. Obydwie ekipy miały bilans 56-26.

Chicago Bulls w dwóch pierwszych rundach playoff wygrali najpierw 3:0 z New Jersey Nets, a później 4:1 z Charlotte. W trzeciej rundzie Byki pokonały po zaciętej 7 meczowej rywalizacji Indianę Pacers 4:3. W finale na ekipę Jordana czekali Utah Jazz, którzy wcześniej wygrali z Houston Rockets ( 3:2 ), San Antonio Spurs ( 4:1 ) i Los Angeles Lakers ( 4:0 ).

Przed finałową rywalizacją Jazzmani mieli 9 dni odpoczynku co dawało im przewagę nad zmęczonymi koszykarzami z Chicago. Na dodatek problemy z kciukiem miał Dennis Rodman. Wyglądało na to, że graczom Bulls co raz bardziej daje się we znaki wiek, ale MJ nic sobie z tego nie robił mówiąc: ”Cieszę się tą chwilą. Nie możemy być jeszcze niczego pewni i dlatego doceniamy każdy kolejny krok na drodze do tytułu”.

Pierwszy mecz Finału wygrali rozgrywany w Utah wygrali gospodarze, ale w drugim Byki były lepsze i wygrały 93:88, a dla zwycięzców najwięcej punktów rzucił Jordan – 37. W Chicago – Bulls upokorzyli Jazzmanów wygrywając z nimi 98-54. Zdobycz punktowa gości była najgorszą jaką kiedykolwiek zdobyła drużyna NBA od czasu wprowadzenia 24 sekundowego zegara w sezonie 1954/1955. Po tej porażce nikt nie dawał większych szans Jazzmanom ale w meczu numer 5 udowodnili oni, że są doświadczonym zespołem i wygrali to spotkanie 83:81. Seria powróciła do Salt Lake City.

Mecz numer sześc stał się kolejną magiczną kartą we wspaniałej karierze Michaela Jordana. Pippen narzekał na ból w plecach więc Michael wziął na siebie ciężar gry. Po przechwycie w końcówce spotkania Air sam przebiegł całe boisko i trafił rzut na 5.2 sekundy przed końcem meczu, ktróry Bulls wygrali 87:86. MJ w tym meczu rzucił 45 punktów, a Byki zdobyły swój trzeci tytuł z rzędu.

„Duża niespodzianka” – powiedział komisarz NBA David Stern wręczając Jordanowi szóstą już nagrodę NBA Finals MVP. ” Michaelu Jordanie, zaszczycasz nas swoją obecnością”.

W tym sezonie Jordan zdobył także nagrodę MVP Meczu Gwiazd rozgrywanego w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Michael udowodnił tym samym, że pomimo zaawansowanego wieku ( jak na koszykarza ) wciąż potrafi z dziecinną łatwością ogrywać koszykarzy młodszych od siebie. Air zdobył 23 punkty i poprowadził Wschód do zwycięstwa 135:114.

Sezon 1998/99

Bliźniacze wieże panują w NBA

Nowe uczucie zapanowało w sercach fanów Sacramento: optymizm. Fani Królów nie tylko mogli cieszyć się z bardzo dobrych występów swojej drużyny w playoffs, ale także z nadziejami patrzeć w przyszłość.

Po raz pierwszy od 14 lat Kings w sezonie regularnym przekroczyli granicę 50% zwycięstw i zwrócili tym samym na siebie uwagę reszty ligi. Tylko brak doświadczenia i rzut Johna Stocktona w końcówce meczu zatrzymał ekipę z Sacramento. Królowie prowadzili już w serii z Jazz 2:1 i gdyby nie celny rzut Stocktona to wygraliby całą serię 3:1 i awansowaliby do 2 rundy. Ale Jazzmani wygrali mecz numer 5. i całą serię 3:2.

Jednak entuzjazm wciąż gościł w Sacramento. Skrzydłowy Cris Webber, który przeszedł z Washington do Sacto w trakcie off season był najlepiej zbierającym ligi ze średnią 13 rpg.; debiutujący rozgrywający Jason Williams zapowiadał się na jednego z najlepszych graczy na swojej pozycji w całej lidze NBA; Vlade Divac był graczem bardzo solidnym i przydatnym. Tak więc przyszłość Sacramento Kings była godna pozazdroszczenia.

Jednak sezon 1998/1999 zostanie zapamiętany jako ten, w którym w lidze panowali Tim Duncan i David Robinson z San Antonio Spurs. Ci dwaj świetni gracze podkoszowi zdobyli wraz ze swoim zespołem mistrzostwo NBA pokonując w finale New York Knicks 4:1.

Knicks stali się pierwszą drużyną w historii, która awansowała do finału, mimo że była rozstawiona z numerem 8 w play offs. Przed przystąpieniem do finału nowojorczycy pokonali Miami, Atlantę i Indianę.

Dla trzech weteranów: Sean’a Elliott’a, Davida Robinsona i Avery Johnsona tytuł mistrzowski oznaczał coś więcej niż mogłoby się wydawać.

„Przebyłem długą drogę by spełnić swoje marzenia” – powiedział Admirał. „Ten cel długo mi przyświecał, a teraz go osiągnąłem. Teraz muszę wyznaczyć nowe cele, na tyle trudne do osiągnięcia, że pomogą mi się ciągle doskonalić.To weilka satysfakcja odbierać tytuł po tylu latach wyrzeczeń i niepowodzeń”.

Bohaterem piątego meczu z Knicks, który zapewnił Ostrogom mistrzostwo NBA, był Avery Johnson, który na 47 sekund przed końcem trafił swój rzut, a Spurs dzięki temu ygrali 78:77.

„To zabawne” – mówił Johnson. „Kiedy przyszedł do nas Steve Kerr porozmawaiłem z nim podczas jednego z obozów treningowych. Zapytałem go wtedy, co czuł gdy trafiał te ważne rzuty przeciwko Utah. Odpowiedział, że to niesamowite wrażenie. Jednak musisz wiedzieć, że trafisz i nie wahać się nawet przez ułamek sekundy.Zajmij dogodną pozycję, z której lubisz rzucać i po otrzymaniu podania umieść piłkę w koszu. Tak zrobiłem. Ustawiłem się 18 stóp od kosza, skąd często trafiam i udało się”.

MVP finałów został wybrany Tim Duncan, który grał bardzo dobrze przez cały sezon.Playoffs były dla skrzydłowego Spurs tylko szansą do udowodnienia swej wielkości. Tak też się stało.

Po meczu numer 5. trener Knicks Jeff Van Gundy powiedział o Duncanie: „Spędziliśmy wiele czasu na przygotowaniach, oglądaliśmy masę filmów i muszę teraz powiedzieć, że Tim Duncan jest obecnie najlepszym zawodnikiem w NBA. Tu nawet nie chodzi o umiejętności, ale o zrozumienie gry i dojrzałość.Gdy oglądasz gracza to widzisz czy jest to materiał na zwycięzcę czy nie. Tim jest urodzonym zwycięzcą”.

Biorąc pod uwagę bilans Spurs 37:13 i ich dominację w całym sezonie, to samo trzeba powiedzieć o drużynie San Antonio.

Sezon 1999/2000

Lakers i Shaq na tronie

Center Los Angeles Lakers – Shaquille O’Neal był nowym człowiekiem w sezonie 1999/2000.

Po raz pierwszy od sezonu 1994/1995 Shaq był zupełnie zdrowy. Kontuzje kciuka czy kolana miał już za sobą. Jego nowy trener, Phil Jackson, zaczął stosować w Los Angeles taktykę trójkątów, a O’Neal stał się najważniejszym ogniwem stylu prowadzenia gry przez byłego coacha Chicago Bulls. Jackson, sześciokrotny mistrz NBA, potwierdził wysoką wartość gry w obronie i kondycji zawodników.

Shaq był więc na dobrej drodze do tego aby całkowicie zapanować nad ligą.

„On jest najbardziej dominującym zawodnikiem w NBA” powiedział trener Indiany Pacers – Larry Bird – po tym jak Lakers wygrali mecz numer sześć 116 – 111 Finałów NBA i tym samym zdobyli mistrzostwo ligi.

„Jest potężny i bardzo silny” mówił Bird. „Świetnie gra pod koszem. On tak dominuje, że jego zespół może robić w następnych latach wielkie rzeczy w NBA”.

Ale Lakers nie mieli tylko jednego gwiazdora. Świetnie też grał Kobe Bryant, który rozgrywał swój czwarty sezon na zawodowych parkietach i notował najlepsze średnie w karierze: 22.5 ppg, 6.3 rpg, 4.9 apg, 1.61 spg i skuteczność rzutów – .468. Został też wybrany do pierwsze piątki Najlepszych Obrońców ligi.

Bryant z meczu na mecz udowadniał swoją przydatność. W półfinale konferncji zachodniej LA grali z Phoenix. Na 2.6 sekundy przed końcem meczu numer 2 Bryant trafił rzut, który zapewnił zwycięstwo jego ekipie. Następnie w meczu numer 4 Finałów NBA, Kobe rzucił aż 8 ze wszystkich swoich 28 punktów w dogrywce.

Ale to O’Neal był największą gwiazdą Jeziorowców. Był liderem strzelców ligi ( 29.7 ppg ) oraz skuteczności ( .574 ). Był drugim zbierającym ( 13.6 rpg ), trzecim blokującym ( 3.03 bpg ) i czwartym pod względem ilości minut spędzanych na parkiecie ( 40 mpg ). 6 marca, w swoje 28 urodziny, Shaq celebrował zdobycie 61 punktów w spotkaniu przeciwko Clippers. Prowadził także Lakers do wspaniałych serii zwycięstw: 19, 16 i 11 meczy.

Shaq zdobył nagrodę MVP sezonu regularnego. Dokonał tego w imponujący sposób bo w głosowaniu otrzymał 120 na 121 możliwych pierwszych miejsc.

Swoją wartość – O’Neal potwierdził w playoffs. Notował średnio 30.7 ppg oraz 15.4 rpg. Ale jego wielkość najlepiej było widać w Finałach, w których tak oto przedstawiały się jego statystyki: 38.0 ppg, 16.7 rpg i niesamowita skuteczność .611.

Po meczu numer 6 Finałów NBA, w szatni Lakers O’Neal podsumował ten sezon. „Teraz mamy jeden ( tytuł ). Musimy pracować na drugi, treci, czwarty, piąty.I tak się stanie”.

Inne wydarzenia sezonu:

  • Charles Barkley kończy swą trwającą 16 lat karierę. Głównym powodem takiej decyzji była poważna kontuzja zawodnika.
  • Michael Jordan powraca do NBA w roli prezydenta Washington Wizards.
  • Do NBA powraca Sean Elliott, który musiał sobie zrobić przerwę od koszykówki z powodu ciężkiej choroby.
  • Z rodziny NBA odchodzi trzech zawodników. Słynny center Wilt Chamberlain umiera 12 pażdziernika 1999 roku w wieku 63 lat. Bobby Phills ginie 12 stycznia w wypadku samochodowym. Malik Sealy ginie 20 maja również w wypadku samochodowym.

opracował: MJ45