Julius „Dr J” Erving jedna z najjaśniejszych postaci w całej historii NBA. Człowiek, który niegdyś zrewolucjonizował koszykówkę, popchnął ją na wyższy poziom, tak jak po nim zrobił to Michael Jordan. Sukces to jego drugiego imię, bo odnosił go na każdym etapie swojej przygody z basketem: zarówno na nowojorskich playgroundach, podczas gry w ABA i oczywiście w NBA. Nie wdając się w szczegóły trzeba w tym miejscu nadmienić, że Erving został jeszcze za życia legendą Rucker Parku, o lidze ABA nie wspominając (dwa mistrzostwa w 1974 i 1976, za każdym razem otrzymywał tytuł MVP finałów, a także trzykrotnie MVP sezonu zasadniczego ligi – 1974-1976).
Właśnie w mecce streetballa w Nowym Jorku, powstała jego ksywka. Skąd się wzięła? „W szkole średniej mój najlepszy przyjaciel ciągle powtarzał mi, że zostanie profesorem. Tak więc ja zamierzałem być doktorem. W końcu zaczęliśmy tak się do siebie zwracać. Później podczas rozgrywek Rucker League w Harlemie ludzie zaczęli na mnie wołać „Black Moses” oraz „Houdini”. Wtedy powiedziałem im, że skoro już chcą mnie jakoś nazywać, to niech wołają Doktor” – wspomina Julius.
Erving studiował na University of Massachusetts, potem wybrano go w drafcie NBA 1972 r., ale swoją zawodową karierę zaczął wcześniej w ABA, lidze na początku lat 70. konkurencyjnej dla NBA. Był jedną z największych gwiazd tej ligi, grając dla Virginia Squires (1971-1973 ), a przez kolejne trzy sezony dla New York Nets. Trzy razy był liderem strzelców ABA (1973, 1974, 1976), a także pięć razy wystąpił w ABA All-Star Game (1972-76). W 1976 podczas meczu gwiazd ABA wygrał pierwszy w historii Slam Dunk Contest, w którym to wykonał niesamowity i legendarny już wsad z linii rzutów osobistych (później powtórzony przez Michaela Jordana)!
Następnie w 1976 roku doszło do połączenia lig ABA i NBA, a „Dr J” został graczem Philadelphia 76ers. Do końca kariery (skończył grać w 1987 roku) był związany z tym klubem i stał się jego legendą. Z Ervingiem 76ers szybko przebili się do czołówki ligi, a w 1983 sięgnęli po upragnione mistrzostwo NBA. Jak się potem okazało, było to jedyne zwycięstwo Ervinga, mimo iż w finałach grał jeszcze trzykrotnie (1977, 1980, 1982).
„Dr J” w 1981 został MVP sezonu zasadniczego, nie miał sobie wówczas równych. W sumie aż jedenaście razy brał udział w NBA All-Star Game (dwa razy został MVP). Świat znał go jako świetnego dunkera, ale… Erving grając w NBA, nigdy nie wygrał konkursu wsadów! Startował w Slam Dunk Contest w 1984 oraz 1985 roku. W 1984 zajął… drugie miejsce za Larry Nancem, a w 1985 był poza podium – dopiero czwarty.
W 1996 znalazł się wśród 50 najlepszych graczy w historii, którzy kiedykolwiek występowali na parkietach NBA. Julius „Dr J” Erving zostawił nam kibicom w spadku mnóstwo magicznych chwil, które uczyniły go prawdziwą legendę basketu. Jak do mało kogo, pasuje do niego popularne amerykańskie powiedzenie – „True legends never die!”
Kluby w karierze:
Virginia Squires (ABA, 1971–1973)
New York Nets (ABA, 1973–1976)
Philadelphia 76ers (1976–1987)
Tomasz Gawędzki