Mistrzowie z Rochester Royals | Historia Sacramento Kings

Nate Archibald, Chris Webber, Oscar Robertson, Vlade Divac… – co łączy tych byłych świetnych koszykarzy? Wszyscy grali w różnym czasie dla jednej drużyny, która dziś nazywa się Sacramento Kings. Jednak to Rochester Royals byli ich protoplastami, którzy w 1951 roku zapisali się w historii. 21 kwietnia 1951 roku drużyna Rochester Royals sięgnęła po swój pierwszy …

czytaj więcej

Bob Cousy: on stworzył basket w Bostonie!

Bob Cousy

Robert Joseph „Bob” Cousy do NBA trafił w 1950, wybrany z numerem 3. przez Tri-Cities Blackhawks, ale natychmiast został oddany do Chicago Stags. Drużyna wkrótce się rozpadła z przyczyn finansowych i Cousy wylądował w Boston Celtics, gdzie spędził swoją całą karierę (1950–1963). Trzeba jeszcze wspomnieć, że wrócił do NBA w sezonie 1969-70, kiedy to jako grający …

czytaj więcej

„Irv” Bemoras – militarny mistrz basketu

Irv Bemoras

Irving „Irv” Bemoras, zanim trafił do NBA, dał się poznać już w szkole średniej jako fantastyczny strzelec. W barwach Marshall High School w 1948 roku w finale Illinois State Tournament, rzucił aż 49 punktów w zaledwie dwóch meczach. Jak na tamte czasy, było to osiągnięcie rodem z „Kosmicznego Meczu”, gdzie Bugs Bunny zanotował dwucyfrową liczbę punktów …

czytaj więcej

George Lawrence Mikan – jako pierwszy Guru

George Mikan

George Lawrence Mikan, Jr. pierwsze kroki na parkietach profesjonalnej ligi NBL (dzisiejsze NBA) stawiał w 1946r. po podpisaniu kontraktu z Chicago American Gears. 22-latek dołączył do grona takich gwiazd jak: Bobby McDermott, Bob Calihan, Stan Patrick czy Bruce Hale. Jednak sezon 46/47 nie rozpoczął się dla niego pomyślnie. George nabawił się drobnych kontuzji i rozegrał …

czytaj więcej

Earl Lloyd jako ten PIERWSZY! Pierwszy Afroamerykanin w NBA

Earl Lloyd

Earl Lloyd urodził się 3 kwietnia 1928 w Alexandrii w Stanach Zjednoczonych. Był pierwszym afroamerykańskim zawodnikiem, który zagrał w zawodowej lidze koszykówki – NBA. Początki nie były łatwe. Podczas wyczytywania nazwiska wielokrotnie słyszał krzyki i gwizdy pod swoim adresem. To jednak nie przeszkodziło mu w rozwijaniu pasji. Tuż po Earlu swój debiut w NBA mieli …

czytaj więcej