NBA All Star Game 2015 naszym okiem

NBA All-Star Game 64. All-Star Game już za nami, więc czas na małe podsumowanie tego, co działo się w nocy 15/16 lutego w Madison Square Garden. Jedni się zachwycają wydarzeniami na parkiecie, drudzy są rozczarowani, a jeszcze inni uważają, że mecz stał na żenująco słabym poziomie. W każdym stwierdzeniu jest odrobina prawdy, dlatego też napiszemy Wam, jakie są nasze odczucia po nowojorskim Meczu Gwiazd. A więc…

NBA All-Star Game 2015

W jednym zdaniu mecz można podsumować tak, że był to festiwal trójek i zagrań w stylu alley-oop, kompletnie pozbawiony obrony. To spore uproszczenie, ale… tak w zasadzie wyglądało całe spotkanie! W pewnym momencie pomyślałem: „Hej, ci goście chyba mają niespełnione marzenia z udziałem w 3-point shootout!”. Miałem dziwne wrażenie, że tylko LeBron James grał na poważnie od początku do końca: rzucał, bronił, podawał i… szybko wracał pod swój kosz, bez zbędnej celebracji zdobytych właśnie przez siebie punktów. W tym elemencie królował Russell Westbrook, który przy okazji obił sobie głowę o obręcz 🙂

HistoriaNBA

Mecz zostawił nam, oprócz rozczarowania poziomem, także kilka złamanych rekordów, które prezentują się następująco:

– zawodnicy Wschodu i Zachodu rzucili łącznie 321 punktów (poprzedni rekord to 318 „oczek”, ustanowiony… rok temu)

– padł rekord największej ilości rzutów zza łuku w historii Meczu Gwiazd – chłopaki oddali aż 133 (!) próby (poprzedni rekord przed rokiem wynosił 100), a gracze oddali w sumie 48 celnych rzutów za trzy punkty (!), zerknijcie na zestawianie poniżej…

NBA All Star Game 2015

– ekipa Zachodu rzuciła 163 punkty, wyrównując wynik Wschodu z 2014 roku

– Russel Westbrook zdobył aż 27 punktów w jednej połowie, a w sumie 41 „oczek” (rekord wszechczasów to 42 autorstwa Wilta Chamberailna w 1962 roku

NBA All Star Game 2015

To sporo złamanych rekordów, jak na jeden mecz. Oprócz tych „popisów”, byliśmy także świadkami dwóch historycznych momentów:

do historii przeszli bracia Pau (Bulls) i Marc (Grizzlies) Gasol, którzy stali się pierwszą parą braci, którzy zagrali w Meczu Gwiazd jako starterzy ( w latach ’70 w ASG jako pierwsi bracia w historii zagrali Dick i Tom Van Arsdale, ale nie jako gracze „Starting 5”)

– do historii przeszedł także… LeBron James. Michael Jordan i Kareem Abdul-Jabbar od dziś będą już oglądać jego plecy, ponieważ wyprzedził ich na liście najlepszych strzelców ASG: teraz „The King” ma na koncie 278 punktów, a prowadzi z dwoma więcej Kobe Bryant. Do przyszłego roku… ?

Obrona w tym meczu nie istniała, ale to z kolei sprawiło, że oglądaliśmy kilka naprawdę efektownych akcji, w których wyróżnić można duety LeBron James & John Wall, a także Steph Curry & James Harden.

„Broda”, podobnie jak Westbrook, też miał ciśnienie, żeby zgarnąć nagrodę MVP (w sumie 29 punktów, 8 zbiórek, 8 asyst, 11/16 z gry), dlatego też… w końcówce nie podawał swojemu byłemu koledze z OKC! Należy wspomnieć tu także o osiągnięciu Kyle’a Korvera – 7/13 zza łuku, łącznie 21 punktów w kwadrans jako rezerwowy! Również LaMarcus Aldridge mocno zaznaczył swą przynależność do gwiazdorskiego towarzystwa – 18 punktów, 7/11 z gry.

To by było chyba na tyle z moich przemyśleń i obserwacji podczas All-Star Game 2015. Tymczasem, na zakończenie, polecamy obejrzenie najlepszych akcji z Madison Square Garden 😉